Wczoraj ostrzegaliśmy, że słabość złota na poziomie linii hossy oznacza kolejny atak na to wsparcie. I to prawdopodobnie atak udany. Tak też się stało. Notowania złota (XAU/USD) spadły poniżej 10-miesięcznej linii hossy, otwierając sobie tym samym drogę do dalszych spadków.

Wykres dzienny XAU/USD

Złoto już jakiś czas temu przestało być traktowane przez inwestorów jako "bezpieczna przystań" i remedium na szybującą inflację, a powstała przestrzeń została w znaczniej mierze zagospodarowana przez amerykańskiego dolara. Inwestorzy przypominają sobie o "bezpieczny" złocie tylko w skrajnych przypadkach, jak atak Rosji na Ukrainę, gdy notowania na krótko wystrzeliły ponad 2000 USD.

W kolejnych miesiącach i kwartałach to postrzeganie złota się nie zmieni. Można natomiast oczekiwać, że dodatkowo z "bezpieczeństwa" ograbią go wyższe rentowności m.in. amerykańskich obligacji. Stąd notowania złota powinny dążyć w kierunku ubiegłorocznego dołka na 1671,90 USD, na co obecnie wskazuje układ sił na wykresie dziennym. Co więcej, sytuacja na wykresie złota, po tym jak w ostatnich dwóch latach nie udał się atak na barierę 2000 USD, sugeruje nawet przełamanie 1671,90 USD i spadki w perspektywie 1-2 lat do 1500 USD.